Jak bezpiecznie zgubić pociążowe kilogramy?
Wiele kobiet zmaga się z dodatkowymi kilogramami pociążowymi. Niewątpliwie ciąża i poród powodują zmiany w sylwetce. Skóra staje się mniej jędrna, a przy tym mogą pojawić się jeszcze rozstępy i większy cellulitis. Oczywiście nie pozostaje to bez wpływu na samopoczucie kobiety. Pojawiają się duże kompleksy, a często i gorsze samopoczucie. Na szczęście można pozbyć się dodatkowych kilogramów. Dziś podpowiemy Wam, jak zrobić to bezpiecznie. Pamiętajcie o jednej bardzo ważnej rzeczy a mianowicie sylwetka już nigdy nie będzie taka sama jak przed ciążą i trzeba to zaakceptować.
Kiedy można rozpocząć ćwiczenia po porodzie?
Po porodzie, niezależnie, czy rodziło się drogami natury, czy było to cesarskie cięcie, trzeba dać organizmowi odpocząć. Mięśnie miednicy są jeszcze słabe, ale też mogą występować dolegliwości bólowe. Należy dać sobie czas na regenerację i najlepiej rozpocząć treningi 6 tygodni po porodzie. Na początku jednak ćwiczenia nie mogą być bardzo obciążające i nie od razu można prowadzić tak aktywny styl życia jak przed ciążą. Aktywność fizyczna w czasie połogu nie jest całkowicie zabroniona. Nie oznacza to zatem, że trzeba tylko siedzieć i zajmować się dzieckiem. Można np. spacerować po kilka kilometrów i to codziennie. Zalecane są też ćwiczenia przeciwzakrzepowe, a więc prosta gimnastyka rąk i nóg. Jeżeli w czasie wykonywania ćwiczeń czy spacerowania poczujecie jakiś dyskomfort oznacza to, że powinnyście jeszcze poczekać i pozwolić organizmowi dojść do siebie, tak aby macica skurczyła się, a drogi rodne zagoiły.
Ćwiczenia na mięśnie brzucha – kiedy można je rozpocząć?
W przypadku ćwiczeń na brzuch należy pamiętać, że nie można ich rozpocząć wcześniej niż 8 tygodni po porodzie. Niektórzy specjaliści uważają, że lepiej poczekać jeszcze dłużej np. 12 tygodni. Wszystko zależy od Waszego samopoczucia, ale też tego czy miałyście cesarskie cięcie bądź czy rodziłyście siłami natury. I tutaj znowu główna zasada brzmi, iż na początku treningi powinny być lekkie, ale też niezbyt długie. Można np. wykonywać ćwiczenia, podczas których leżycie na plecach z tułowiem opartym na łokciach i unosicie na zmianę wyprostowane nogi. Ćwiczenia typu nożyce powinnyście wykonywać po kilka powtórzeń dziennie. Po kilku tygodniach możecie ćwiczyć już seriami. Polecamy też ćwiczenie, podczas którego leżycie na plecach, następnie uginacie nogi w kolanach i lekko unosicie miednicę na kilka sekund. Po porodzie może pojawić się też problem z trzymaniem moczu, dlatego po połogu powinnyście zacząć ćwiczyć mięśnie Kegla. Takie ćwiczenia można wykonywać na siedząco, leżąco lub stojąco. Wystarczy tylko zaciskać pochwę na kilka sekund, tak jak byście chciały zatrzymać strumień moczu. Każdego dnia należy wykonywać ok. 40 takich powtórzeń.
Jazda na rowerze – na zdrowie i na pozbycie się stresu
Po zakończeniu połogu możecie wsiąść już na swój ulubiony jednoślad. Jeżeli takiego nie macie, to polecamy Wam rowery Romet. Są tanie, bezpieczne, a przy tym wytrzymałe. Na wygodę wpływa również świetne wyprofilowanie damskich rowerów Romet. Jazda na rowerze niewątpliwie wzmacnia mięśnie całego ciała, ale przy tym odstresowuje. Rzeczywiście to dobry wybór, gdy macie ochotę odpocząć i skupić się na sobie. Podczas wysiłku wytwarzają się endorfiny, czyli tzw. hormony szczęścia. Możecie również jeździć z dzieckiem, wystarczy, że zaopatrzycie się w dobrą przyczepkę rowerową.
Zdrowa dieta – co jeść, a czego unikać
Aktywność fizyczna jest ważna jednak trzeba pamiętać też o odpowiedniej diecie. Należy całkowicie zrezygnować z jedzenia śmieciowego i to nawet spożywanego okazyjnie. Najlepiej spożywać jak największe ilości warzyw. Do tego trzeba pamiętać o zachowaniu higieny posiłków, czyli należy jeść regularnie, małe ilości, za to często. Do tego nie można objadać się wieczorami czy nocą. Trzeba też pić duże ilości wody. Jeżeli nie macie czasu na gotowanie, bo Wasze dziecko jest high need baby, to rozwiązaniem jest catering dietetyczny. Dostępne są różne warianty, a więc zarówno dieta klasyczna, ale i wegańska. Możecie również wybrać wersję niskokaloryczną, która pozwoli Wam szybciej zrzucić dodatkowe kilogramy.